Senior sprawny – senior aktywny

 

HARMONOGRAM WYCIECZEK

31-01.09.2020 Szlakiem skansenów mazowieckich

14-15.09.2020 Szlakiem Jana Kochanowskiego

Zapisy:
Klub Seniora Wrzeciono 10 c – środy godz. 14.00-17.00, czwartki godz. 13.30-19.00 lub pod nr telefonu 5-6-241-142

Wycieczka Szlakiem Jana Kochanowskiego – Sycyna – Zwoleń - Czarnolas

14-15 września 2020 r.

Uczestnicy zaczęli zbierać się od godz. 7.15 przed Klubem Seniora ul. Wrzeciono 10 c. Najpierw każdy musiał dopełnić formalności – pomiar temperatury, wypełnienie oświadczeń o stanie zdrowia, dezynfekcja rąk i po sprawdzeniu listy obecności nastąpił wyjazd.
W pierwszym dniu wycieczki odwiedziliśmy dwa miejsca – Sycynę – miejsce narodzin Jana Kochanowskiego i Zwoleń – miejsce pochowania poety.
Do Sycyny przyjechaliśmy o godz. 10.15. W miejscu urodzin Jana Kochanowskiego przeszliśmy spacerem po odrestaurowanym parku krajobrazowym, gdzie zaznaczony został zarys fundamentów dworku, w którym urodził się poeta. Tutaj w zaciszu starych drzew, w zalanym słońcem parku kilka osób musiało odpocząć. Pozostali przeszli na dłuży spacer do obelisku z 1621 r. upamiętniającego zwycięstwo pod Chocimiem. W bitwie uczestniczył bratanek poety, Michał Kochanowski, który ufundował obelisk dla upamiętnienia zwycięstwa i w podzięce za szczęśliwy powrót.
Przy parkingu stoi pomnik z popiersiem Jana Kochanowskiego z 1980 r. i ciąg tablic upamiętniających miejsca z nim związane.
Przejazd do Zwolenia zajął kilkanaście minut. Tutaj w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego znajduje się kaplica Św. Franciszka z tablicami nagrobnymi Jana i rodziny Kochanowskich - nekropolia rodu Kochanowskich oraz kaplica Św. Stanisława z XVII wiecznym drewnianym ołtarzem ufundowanym przez Zuzannę Wołucką Owadowską, wnuczkę poety.
Obok kościoła znajduje się Centrum Regionalne przy Nekropolii Jana Kochanowskiego. Niestety, w związku z odpustem nie możemy wejść do grobowca poety i Centrum Regionalnego. Wrócimy tu następnego dnia. Na nocleg przyjechaliśmy do Tawerny Stawisko Garbatka Dziewiątka. Jest to miejscowość wypoczynkowa na skraju Puszczy Kozienickiej. W okolicy stawy, lasy, cisza i powietrze. Czekając na zakwaterowanie uczestnicy zbierają grzyby.
Po obiadokolacji mamy czas wolny na odpoczynek i zwiedzanie okolicy. Wieczorem wszyscy spotykają się przy wspaniałym kamiennym palenisku nad jeziorem na pieczenie kiełbasek. Tańce, śpiewy i zabawa trwały do późnego wieczora.
Rankiem warsztaty na świeżym powietrzu i wyjazd do Czarnolasu.
Główną atrakcją Czarnolasu jest dwór Jabłonowskich, w którym mieści się Muzeum Jana Kochanowskiego. Zostało otwarte w 1961 r. i przedstawia biografię oraz twórczość słynnego poety i dramatopisarza. W muzeum w 6 salach można zobaczyć stare wydania dzieł poety czy opracowania związane z jego osobą. Wystawy opowiadają o dziełach i wizji artystycznej poety. Nie zabrakło też eksponatów i przedmiotów bezpośrednio związanych z Kochanowskim i pamiętających jego obecność.
Prezentowane są również meble, obrazy, ceramika, gobeliny i inne przedmioty z epoki, choć nie należące do poety. Podziwiać można też rzeźby i płaskorzeźby – głównie przedstawiające poetę. Atrakcją jest też park, znajdujący się przy muzeum. Powstał on w połowie XIX w. jako ogród dendrologiczny w stylu krajobrazowym według projektu czeskiego ogrodnika i planisty Józefa Stichy.
Przed pałacem stoi dziś pomnik Jana Kochanowskiego, ale to dalej znajduje się najważniejsze miejsce parku – punkt, w którym stała słynna z twórczości poety lipa. Dziś na jej miejscu znajduje się obelisk upamiętniający bratanka Jana Kochanowskiego – Piotra – oraz kamienny sarkofag przypominający o zmarłej córce poety – Urszulce. W tym samym miejscu leży też kamień znajdujący się tam od czasów Kochanowskiego, który według legendy ma dawać natchnienie każdemu, kto na nim siądzie. I rzeczywiście, w drodze powrotnej w autokarze kilkoro uczestników wyrecytowało kilka utworów, niektórzy nawet własnej kompozycji.
Obok pałacu stoi kaplica, którą warto odwiedzić podczas zwiedzania muzeum. W środku znajdują się postacie przedstawiające m.in. rodzinę Kochanowskich. To tutaj stał dwór, w którym mieszkał sam poeta. Zwiedzamy muzeum i ogród. Niektórzy zostają na odpoczynek w parku przy fontannie.
Po obiedzie wracamy do Zwolenia. Zwiedzamy Muzeum Regionalne, które powstało w latach 70-tych XX w. dzięki inicjatywie miejscowych społeczników i lubelskich naukowców z UMCS. Od tamtego momentu prowadzi działania celem zachowania pamięci o ludziach i miejscach – dziedzictwie kulturowym Zwolenia i regionu zwoleńskiego. Muzeum czerpie zarówno z faktu pochodzenia, zamieszkiwania i działania w tych okolicach poety Jana Kochanowskiego i jego krewnych, jak również bogatej i burzliwej historii.
Gromadzi i prezentuje zabytki na ekspozycjach stałych i czasowych, związane z archeologią, historią, etnologią i sztuką ziemi zwoleńskiej, prowadzi w tym zakresie badania i publikuje ich wyniki. Tutaj też mamy krótkie warsztaty tematyczne, związane z rodem Kochanowskich. Dodatkowo wchodzimy do grobowca z prochami Kochanowskiego i wracamy do Warszawy.

Wycieczka Szlakiem skansenów – Kadzidło-Wach- Sierpc

31 sierpnia – 01 września 2020 r.

Uczestnicy wycieczki zbierali się od godz. 7.15 przed Klubem Seniora przy ul. Wrzeciono 10 c. Po dopełnieniu formalności – wypełnienie ankiet, pomiar temperatury, dezynfekcja, wyjechaliśmy o godz. 8.00 z Warszawy.
W pierwszym dniu wycieczki, uczestnicy odwiedzili dwa skanseny związane z kulturą Kurpiów. Pierwszy z nich położony jest w Kadzidle. Jest to jedno z najmniejszych muzeów na wolnym powietrzu w Polsce. Na obszarze 1,5 ha zgromadzono obiekty charakterystyczne dla tradycyjnego budownictwa drewnianego z terenu Kurpiowskiej Puszczy Zielonej z przełomu XIX i XX wieku. Trzy chałupy, obora, kuźnia, drwalnia, spichlerz podcieniowy zwany świronkiem, drewutnia, stodoła, w której usytuowane są: wozownia i warsztaty stolarski i bednarski, olejarnia, a także maneż. Wyposażenie Zagrody stanowią sprzęty używane na Kurpiach w okresie dwudziestolecia międzywojennego XX w.
Następnie przejechaliśmy do niezwykłej placówki, w której zgromadzono ogromną ekspozycję przedmiotów. Muzeum Kurpiowskie w Wachu jest prywatną placówką założoną i prowadzoną przez Zdzisława i Laurę Bziukiewicz. Gospodarze przywitali nas w strojach ludowych. Jego celem jest przybliżenie kultury, folkloru, sztuki i wyrobów kurpiowskich.
W muzeum zgromadzone są przedmioty pochodzące z Kurpi Zielonych, obrazujące dawną materialną kulturę tego regionu. Najstarsze eksponaty datowane są na koniec XVIII wieku, a najmłodsze pochodzą z lat 70-tych XX wieku. Pokazują one przemiany zachodzące w tym środowisku pod wpływem rozwoju techniki, dostępności różnych surowców i materiałów, a także zmian społecznych i mentalnych. Zbiory w Muzeum Kurpiowskim są podzielone na tematyczne działy: Tkactwo, Stolarstwo, Bursztyniarstwo, Szewstwo, Plecionkarstwo, W domu, W zagrodzie, Bartnictwo, Strój, Stajnia, Rzemiosło i Leśny. Zbiory uzupełnia także Biblioteka Kurpiowska o tematyce regionalnej i bursztyniarskiej, z licznym „białymi krukami”.
W Muzeum uczestnicy wykonali regionalne kwiaty z bibuły pod okiem gospodyni, Pani Laury oraz spróbowali regionalnej kapusty i psiwa kozicowego.
Na zakończenie dnia pojechaliśmy na nocleg do Boguszewiec.
Pensjonat położony jest na terenie Parku Krajobrazowego NATURA 2000. Powierzchnia, jaką zajmuje pensjonat to 5,5 ha, w tym lasy. Do najbliższego terenu zabudowanego (wsi Boguszewiec) jest ok 1 km, wkoło cisza i spokój. W okolicy znajdują się duże kompleksy leśne bogate w grzyby, jagody i drobną zwierzynę leśną. Teren jest całkowicie ogrodzony, oświetlony, monitorowany z parkingiem.
Na terenie Ośrodka do dyspozycji gości znajduje się zewnętrzna strefa Basenowa I i II składająca się z 3 basenów, brodzika dla dzieci, dwóch zjeżdżalni tubowych i dmuchaną wodną zjeżdżalnią z brodzikiem. Tutaj uczestnicy wzięli udział w kolacji grillowej i zabawie integracyjnej.
Następny dzień rozpoczęliśmy śniadaniem, po którym odbyły się warsztaty ruchowe na świeżym powietrzu. O godz. 11.00 wyjechaliśmy do Sierpca.
W skansenie w Sierpcu zobaczyliśmy odtworzoną typową dla wsi mazowieckiej wieś rzędową z zagrodami chłopskimi, karczmą, kuźnią, dworkiem z kapliczką, kościołem z dzwonnicą. Otoczone warzywnymi i kwiatowymi ogródkami czy pasiekami chałupy oraz żyjące tu zwierzęta sprawiają wrażenie wsi wciąż tętniącej życiem. Odtworzono również wnętrza, ze sprzętami i wyposażeniem, zmieniające się wraz z porami roku. Oglądaliśmy m. in. wnętrza chałup, dworku, kolekcje rzeźby i sztuki ludowej.
Po obiedzie wyruszyliśmy na spacer po Sierpcu i okolicy, gdzie obejrzeliśmy:
- stary Ratusz Miejski
- zachowane zabytkowe domy sierpeckie
- kościół parafialny pw. Św. Wita, Modesta i Krescencji Kościół – gotycki, z elementami barokowymi i renesansowymi, z pięknymi, bogato zdobionymi ołtarzami i wnętrzami
- kościół pw. Św. Ducha – wzniesiony w stylu gotyckim, z czasem zbarokizowany. W jego wnętrzu znajduje się rzeźba ze szkoły Wita Stwosza. Na ścianach wewnątrz znajduje się cenna polichromia z XVI w., którą odkryto dopiero w 1958 r. w trakcie prac renowacyjnych. W budynku plebanii mieszkał tu gen. Wł. Anders
- kościół pw. Wniebowzięcia NMP i klasztor ss. Benedyktynek – najstarszy zabytek architektoniczny w Sierpcu, w stylu gotyckim z cudowną figurą Matki Bożej Sierpeckiej
- dolinę rzeki Sierpienicy

Około godz. 16 wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wycieczka zakończyła się o 18.30, przy Klubie Seniora, Wrzeciono 10 c.